Konkret

Dz 15, 26

„(…) którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie.”

Słowa te brzmią pięknie i opisują szlachetną postawę. W chwilach duchowych uniesień budzi się we mnie pragnienie jej naśladowania, tęsknota, aby i o mnie można było kiedyś powiedzieć takie słowa i żeby były prawdziwe.

Na czym miałoby polegać w moim przypadku poświęcenie życia dla imienia Jezusa Chrystusa? Jak mogę odkryć Boży plan na moje tu i teraz? Jak mogę spełnić pragnienia Jezusa względem mnie? Od czego zacząć? Myślę, że od modlitwy do Ducha Świętego o Jego światło i prośby o prowadzenie. Od sumiennego wypełniania swoich obowiązków stanu. Od wyrażania Bogu wdzięczności za moje życie w takim kształcie, jaki ma w tej chwili. Od ciągłego przypominania sobie, że Jezus jest ze mną cały czas, czuwa i w każdej chwili może złapać mnie za rękę, jeśli zaczęłabym tonąć. Od ufności w Bożą miłość do mnie. Od trwania w słowie Bożym. Od naśladowania Jezusa w miłości przyjaciół i nieprzyjaciół.

No to do dzieła, skoro już wiem, co robić. Sądzę, że Panu Bogu bardziej spodoba się, kiedy wykonam choćby najmniejszy czyn z miłości do Niego, z posłuszeństwa Jego nauce niż kiedy snuję wielkie plany i marzenia, które pozostają bezowocne, gdyż pozostawiam je do wykonania na bliżej nieokreśloną przyszłość, na czas, kiedy wszystkie okoliczności zaczną mi sprzyjać.

Panie Jezu, pomóż mi poświęcać na Twoją chwałę moją codzienność. Pomóż mi robić to teraz. Daj łaskę odczytywania Twoich pragnień w konkretnych sytuacjach mojego życia.

 

Opublikowany przez Alina Talewska

Żona, matka dwóch dorosłych córek, nauczycielka języka angielskiego i niemieckiego, związana ze wspólnotą Odnowy w Duchu Świętym, żyjąca na co dzień duchowością ignacjańską oraz Słowem Bożym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *